Puste ławy PiS podczas przemówienia Tuska wywołały oburzenie

Premier Tusk o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony

W środę, 10 września, na sejmowej mównicy pojawił się premier Donald Tusk. Jego wystąpienie dotyczyło poważnego incydentu związanego z naruszeniem przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony. Szef rządu przekazał aktualne informacje w kontekście nasilonej aktywności militarnej w regionie, co podkreśliło skalę zagrożenia.

Premier podkreślił, że pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej miało miejsce około godziny 23:30 we wtorek, 9 września, zaś ostatnie – około 6:30 w środę. W sumie zanotowano 19 takich incydentów, choć zaznaczył, że dane są jeszcze niepełne. Wielu z tych dronów przyleciało nad Polskę z kierunku Białorusi, co wywołało zdecydowaną reakcję na arenie międzynarodowej ze strony polskiego rządu.

Artykuł 4 NATO to dopiero początek. Będziemy liczyć na zdecydowane wsparcie sojuszników – podkreślił Donald Tusk.

Premier przypomniał, że Polska wystąpiła z formalnym wnioskiem o uruchomienie artykułu 4 Paktu Północnoatlantyckiego, który nakłada na sojuszników obowiązek konsultacji w sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu jednego z członków. Podkreślił jednocześnie, że jest to konfrontacja wypowiedziana wolnemu światu przez Rosję.

Szokująca nieobecność posłów PiS podczas ważnej debaty w Sejmie

Podczas przemówienia premiera Tuska na sejmowej mównicy uwagę opinii publicznej zwrócił nie tylko temat wystąpienia, ale i wyjątkowo puste ławy poselskie reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nieobecnych był m.in. sam lider partii, Jarosław Kaczyński.

Brak obecności polityków największej partii opozycyjnej w tak kluczowym momencie został gorąco skrytykowany w mediach społecznościowych. Internauci nie szczędzili ostrych słów, zwracając uwagę na bagatelizowanie poważnej debaty o bezpieczeństwie państwa.

„Rosja narusza naszą przestrzeń powietrzną, premier przedstawia stanowisko rządu w Sejmie, a PiS? Prawie puste ławy. Wolą awantury w telewizji niż dyskusję o bezpieczeństwie Polaków. Skandal” – napisał Michał Wyderka, asystent posłanki Koalicji Obywatelskiej.

Podobne głosy pojawiły się od innych użytkowników internetu, którzy wskazywali, że nawet miesięcznica smoleńska nie może być usprawiedliwieniem dla absencji polityków w takim trybie. Jeden z komentujących określił to jako największą prowokację Rosji od lat, podkreślając, że puste ławy PiS świadczą o braku zainteresowania sprawą.

Rosyjski atak dronów – oświadczenia i dalsze działania

W nocy z 9 na 10 września Dowództwo Operacyjne Wojska Polskiego poinformowało o wielokrotnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w trakcie wojny na Ukrainie. Urządzenia zostały ostatecznie zestrzelone.

W wyniku incydentu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się specjalna narada, a wojsko przygotowuje szczegółowy raport dla prezydenta. Również Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało, wzywając rosyjskiego dyplomatę do wyjaśnień. Moskwa zaprzecza udziałowi w zdarzeniu, określając zarzuty mianem bezpodstawnych.

W całym regionie i na arenie międzynarodowej reakcje są zdecydowane. Polska, sięgając po artykuł 4 NATO, oczekuje wsparcia sojuszników i solidarności w obliczu zagrożenia. Ten krok podkreśla powagę sytuacji i gotowość państwa do obrony.

Reakcje społeczne i polityczne na incydent

Internet szybko zareagował na wydarzenia oraz zachowanie polityków. Wiele osób podkreślało, że taka nieobecność podczas ważnej debaty podważa zaufanie do odpowiedzialności polityków PiS. W sieci pojawiły się liczne komentarze o braku solidarności i wsparcia dla ofiar zagrożenia bezpieczeństwa państwa.

Wywołane emocje pokazują, jak istotny w obecnym momencie jest każdy gest polityczny wobec zagrożenia i bezpieczeństwa narodowego. Wydarzenia z ostatnich dni zwłaszcza pod tym kątem przykuwają uwagę wszystkich obywateli.

error: Content is protected !!