Jasnowidz Krzysztof Jackowski ostrzega: wojna w Polsce może nas zaskoczyć, szykujcie zapasy
Krzysztof Jackowski komentuje konflikt na Bliskim Wschodzie
Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz z Człuchowa, po raz kolejny zabiera głos na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie. Według jego wizji, izraelskie działania to prawdziwa agresja, która może gwałtownie eskalować konflikt w regionie.
– Czuję, że Izrael zaatakował Syrię – mówi Jackowski podczas transmisji na YouTube. – Izrael traktuje Bliski Wschód jak swojego oprawcę, jak państwo, które bez ograniczeń uzurpuje sobie prawo do bombardowań innych krajów.
Przewidywania Jackowskiego: eskalacja wojny na Bliskim Wschodzie i zagrożenia globalne
Według jasnowidza z Człuchowa konflikt na Bliskim Wschodzie może zaowocować potężnymi wybuchami, w tym wybuchami magazynów ropy. Jackowski ostrzega też przed możliwym zagrożeniem biologicznym, wspominając o „zarazie” prowadzącej do masowych chorób skóry.
W centrum jego wizji znajduje się także Iran, który ma dysponować „dziwną bronią” – nowatorską i nieznaną państwom takim jak USA, Europa czy Izrael. Przepowiednie jasnowidza budzą emocje, zwłaszcza w kontekście niepewnej sytuacji geopolitycznej na świecie.
Jackowski ostrzega przed III wojną światową w 2025 roku
Jasnowidz przekonuje, że świat stoi u progu globalnego konfliktu, który może rozpocząć się jeszcze w tym roku.
– Moim zdaniem III wojna światowa rozpocznie się w 2025 roku – mówi Jackowski. – Konflikt wybuchnie równocześnie na Bliskim Wschodzie i na froncie rosyjsko-ukraińskim. Ameryka może wkroczyć do wojny nie ze swojego terytorium, lecz właśnie z tych regionów. Wschodnia Europa, a więc również Polska, zostanie uwikłana w ten konflikt.
Ostrzeżenie: szykujmy zapasy leków i gotówki
Jasnowidz nie ukrywa, że wojna może nas zaskoczyć kompletnie, podkreślając, że obecna sytuacja na Ukrainie jest znacznie poważniejsza, niż się wydaje.
– Wojna na Ukrainie trwa i eskaluje – tłumaczy Jackowski. – Na razie wydaje się, że nic więcej się nie wydarzy, ale to tylko pozory. To jest III wojna światowa, która dopiero nabiera tempa. Profilaktycznie warto przygotować zapasy leków, gotówki i innych podstawowych potrzebnych rzeczy, bo nikt nie wie, co może się wydarzyć.
Jackowski o reakcji Polski i wydarzeniach przy granicy
Jasnowidz przewiduje prowokację wobec Polski, która jednak nie doczeka się natychmiastowej reakcji rządu, mimo nacisków prezydenta Nawrockiego.
– Dojdzie do ataku na małe miejsce wojskowe, prawdopodobnie lotnisko lub skład, i będzie oskarżona o to Rosja – przekonuje Jackowski. – Rząd Polski nie zareaguje natychmiastowo, może po zaprzysiężeniu prezydenta nasili się presja na odpowiedź. To wszystko może uruchomić poważny konflikt.
Stan wojny na Ukrainie w wizjach Jackowskiego
Według jasnowidza w ciągu najbliższego miesiąca wojna na Ukrainie może eskalować w gwałtowny sposób wraz z nalotami i falą uchodźców na terenach, gdzie dotychczas nie było walk.
– Ukraina zostanie mocno zdziesiątkowana, ale ludzie nie zginą, lecz będą uciekać – mówi Jackowski. – Sytuacja zrobi się napięta między Rosją, Europą i Ameryką. Ukraina może spowodować ofiary w Rosji, niekoniecznie na froncie, co zmieni podejście Rosji do wojny.
Jackowski pierwszy raz zapowiada bezpośrednio wojnę w Polsce
Dotychczas jasnowidz wielokrotnie wspominał o wojnie u naszych sąsiadów, jednak teraz jasno stwierdza, że Polska zostanie w nią wciągnięta.
– Mówiłem wcześniej, że sytuacja na granicy niemieckiej może być punktem zwrotnym – wspomina Jackowski. – Obecnie granice są kontrolowane, co oznacza, że w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego lub wojennego, nie będzie czasu na ucieczkę. Polska zostanie wmanewrowana w konflikt, a NATO nie zaatakuje w naszym imieniu, tylko będzie nas dozbrajać. Po wojnie Polska może wyglądać zupełnie inaczej, a ludność niektórych regionów będzie musiała opuścić swoje domy.